Polecany post

Tradycyjny polski rosół

Gdy nadchodzą chłodne dni dania gotowanie w mojej kuchni zmieniają się. Królują tłustsze potrawy, które wcale nie tuczą, lecz rozgrzewają. T...

czwartek, 20 października 2016

Tradycyjny polski rosół

Gdy nadchodzą chłodne dni dania gotowanie w mojej kuchni zmieniają się. Królują tłustsze potrawy, które wcale nie tuczą, lecz rozgrzewają. Tradycyjny polski rosół poprawia nastrój, dodaje energii i przede wszystkim jest bardzo smaczny. Oto mój przepis, który nigdy się nie zmienia!



Składniki:

  • 1 kurczak, ewentualnie wybrane części :)
  • 1 porcja włoszczyzny 
  • kawałek selera,
  • 2 pietruszki,
  • 1 por,
  • 2 lub 3 marchewki (więcej marchewki = więcej słodyczy),
  • pieprz świeżo mielony,
  • 1 lub 2 łyżeczki soli,
  • 1/4 łyżeczki kurkumy,
  • szczypta curry,
  • pół łyżeczki ostrej papryki wędzonej (przyprawy) - dla miłośników ostrzejszego smaku.

Wykonanie:

 

1. Gotowanie mięsa

  •  myjemy kurczaka, osuszamy i dzielimy na porcje,
  •  gotujemy osoloną wodę w garnku,
  •  do wrzącej wody wrzucamy części kurczaka.
Dzięki tej metodzie małe części mięsa nie będą odłączały się od niego, dlatego w moim rosole nie pływają "mąty". Po wrzuceniu jednego kawałka kurczaka może okazać się, że woda przestaje się gotować, w takiej sytuacji należy chwilę zaczekać na ponowne wrzenie i dopiero wtedy wrzucić kurczaka.
Gotujemy na wolnym ogniu przez godzinę.

2. Dodawanie warzyw:

  • Podczas gotowania mięsa myjemy dokładnie włoszczyznę i obieramy. Jeśli mamy do dyspozycji warzywa wiosenne, głównie marchewkę wystarczy oczyścić je szczoteczką;
  • Po upłynięciu godziny (gotowania mięsa) dodajemy włoszczyznę;
  •  Dodajemy świeżo zmielony pieprz, curry, kurkumę i ewentualnie paprykę wędzoną.
  • Gotujemy przez minimum godzinę. 

3. Już prawie gotowe!

Rosół jest najlepszy kolejnego dnia, wtedy nabiera smaku i aromatu. Więc warto odstawić go i zaczekać, aż nabierze pełnych walorów smakowych!

4.Ostatni etap


Kolejnego dnia odgrzej rosół i ugotuj makaron. Danie podawaj w głębokim talerzu.

Smacznego :)





 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz